Archiwum 30 marca 2004


mar 30 2004 Życzenia Wielkanocne
Komentarze: 0

W dzień wielkanocny, kto święconego nie je,
a kiełbasy dla węża, chrzanu dla pcheł, jarząbka
dla więzienia, już zły chrześcijanin. Z tego nadmiaru
jeno sprosna, a potym łakomstwo, a potym różność
wrzodów a przypadków szkodliwych i rozlicznych”

Z okazji świąt wielkanocnych życze wszytskim smacznego jajka i mokrego śmingusa dyngusa :)

 

odlotowa-secrets : :
mar 30 2004 Wielkanoc
Komentarze: 0

Wielkanoc jest najstarszym, największym i centralnym świętem chrześcijańskim obchodzonym na pamiątkę zmartwychwstania Chrystusa.

Wreszcie nadchodzi upragniona chwila i można zasiąść do stołu, podzieliwszy się najpierw poświęconym jajkiem. Polskie śniadanie wielkanocne słynęło z obfitości i urody stołów przystrojonych bukiecikami bukszpanu i barwinku. Pośrodku zawsze górował baranek, zwany niegdyś agnuskiem (od łac. agnus= baranek), robiony z wosku, masła, ciasta lub marcepana. Wokół baranka ustawiano wielkie donice lub misy ze stosami barwionych jaj, półmiski z różnym mięsiwem, tace z ciastami. Wszystko to radowało oczy i zachęcało do jedzenia. 
W Wielkanoc nie godziło się gotować, ani też rozpalać “wielkiego” ognia pod kuchnią. Z potraw najważniejsza była szynka, najlepiej cała i z kością, uwędzona w jałowcowym dymie. Na stole nie mogło zabraknąć też ułożonych w obfite zwoje kiełbas, zwłaszcza białej, zwanej polską ani półmiska z upieczoną w całości świńską głową z jajkiem w ryjku. Na bogatszych stołach głowiznę zastępowały pieczone prosięta, a także inne pieczenie. Wśród ciast królowały baby wielkanocne oraz dekoracyjne mazurki i serniki, nazywane przekładańcami. Śniadanie zamieniało się biesiadę trwającą zwykle wiele godzin, nieraz nawet do późnego wieczora. 
O tym, że jajko ma niezwykłą moc, wiedzieli ludzie już co najmniej pięć tysięcy lat temu. Właśnie tyle lat liczą najstarsze pisanki ze znaleziska w Asharah. Odwieczny, staropolski zwyczaj nakazuje, by w poniedziałek wielkanocny o świcie oblewać się nawzajem wodą, często lodowatą, prosto ze studni czy kranu. Różnie tłumaczy się genezę i znaczenie tego ludowego zwyczaju. Oblewanie wodą w tym dniu to był raczej męski przywilej.Zostać oblaną - nic wprawdzie przyjemnego, ale spędzić cały dyngus w suchym przyodziewku-jeszcze gorzej, po prostu wstyd! Widać bowiem było, która panna nie ma powodzenia. Niektóre źródła podają że nawet na dworze królewskim arystokratyczni kawalerowie dystyngowanie skrapiali damy wodą różaną z flaszeczki

odlotowa-secrets : :
mar 30 2004 Cena
Komentarze: 0

Wiersz mojego dzieła :) Mam nadzieje, że sie podoba

Cena

Zeby stać się kimś wielkim,

Najpierw trzeba być małym.

Kariera, pieniądze, Dużo Ci nie dadzą.

Miłość i przyjaźń,

To dopiero rzeczy cenne są.

Tego kupić nikt nie może.

Także cenne jest i zdrowie.

Bo po cóż Ci pieniądze,

Jak miłości w sercu twym nie będzie.

Przyjaciele trudno zdobyć,

Łatwo stracić,

A kupić go nie kupisz.

Więc zastanów się szczerze, raz jescze, czy

Dla pieniędzy warto zmienić

Serce

              i

                 Dusze

 

odlotowa-secrets : :