Archiwum 08 lipca 2004


lip 08 2004 Canada
Komentarze: 4

Wczoraj przyjechali z Olszyna kuzyn i ciocia do nas. Ale oni przylecieli z Canady tylko, ze ciocia pojechała tam na kilka dni do Olszyna do rodziny, bo chciała ich odwiedzic no i później do nas, do Mielca. Kuzyna nie znam nie widziałam Go nigdy w zyciu tylko na zjdęciu, bo jak on był w Polsce to mnie jescze nie było na świecie, on jak wylatywał do Canady to miał 8 latek, no to jeszcze hola hola zanim ja byłam. Teraz to ma 29 latek.Dzisiaj wyjechali do Krakowa pozwiedzać, i przyjada spowrotem w sobote się znowu zobaczymy. Fajnie mamy iśc na basen i dyskoteke nie ma co będzie fajnie. Nagorzej jak chciał ze mna gadać. Dobra spoko, na samym początku loozik normalnie,a pózniej nie wiedziałam co powiedział bo powiedział to strasznie szybko i się zamotałam, a jakby powiedział wolno to może bym zrozumiała, tylko tyle, że jak powiedział to szybko to wyrazy sie razem złaczyly i powstał nowy calkiem inny wyraz. No ale fajnie. Jeszcze moja mama go podpuszczała zeby mnie zapytal angielskiego, ja i nagielski oj matko:D Co z tego, że w podstawowce mialam 5 jak oni uczą tam tylko przeważnie czasów i osobnych wyrazow. A jak chdoziłam na dodatkowe angielskie to babka mnie rzadko pytała bo wiedziała, że ja umiem. W sumie to ja sie ucze już 7 lat angielskiego,a jescze mało wiem.

odlotowa-secrets : :
lip 08 2004 Działka
Komentarze: 4

Wczoraj byłam na działce, żeby zbierać porzeczki, o matko jestem spieczona na raka. Myslałam, na początku, ze to sa oparzenia, ale na szczęscie nie. Jak zbierałam porzeczke to mnie tak spiekło. Później położyłam się chwile leżeaku i opaliłam sobie nogi brzuch, rece i dekolt. Fajne to teraz wygląda taki lekko brązowy kolorek, bardzo fajnie. Tylko, ze w nocy jak spałam to mnie te plecy piekły. Przywiozłam sobie także z działekczki, to jest działak mojej cioci, oczywiście, malinki, agrest i zjadłam sobie troche wiśni. Nie cieszcie sie nie pójdziecie na golonke, bo ta działka jest prawie na Wojsławiu i jechałam na nią z mama i ciocia prawie pól godziny, na smoczke, i jescze później pół godziny drogi, żeby do niej dojśc, no chyba, że chcecie się poczęczyć to prosze bardzo, i tak nie wiecie, która to :) Moja mama to chya sie popażyła bo ona to ma aż takie czerowne, bleh. Spiekłysmy sie jak kurczaki na ruszcie:)

odlotowa-secrets : :
lip 08 2004 Chomik
Komentarze: 0

Byłyśmy z Kingą na grobie chomika i go odkopałyśmy, i Kinga otworzyła pudełko, w którym on leżeał. Mial jakoś dziwnie rozszezrzoną buzie i jakieś robaki wychodziły mu z buzi, ochydztwo, niepotrzebnie to otwierałysmy, tylko robactwo i zarazki, a wes. Jak zobaczyłysmy te robaki to odskoczylysmy od tego i zaczelysmy pisczesc:) Potem Kinga to zamnkela zakopalysmy i wybieglysmy z dzialek. To bylo okropne, nawet nie wiem po co my to otworzylysmy. Troszeczke zaniedbalam bloga, bo prowadze oceny blogwo, no ale to nic, naprawi się to :)

odlotowa-secrets : :